Nieruchomości - Kiribati
Wszystkim zapewne jest znana nazwa państwa Kiribati, a to za sprawą nocy sylwestrowej, kiedy to właśnie mieszkańcy tego wyspiarskiego państwa jako pierwsi na świecie witają nowy rok. Kiribati leży po obu stronach „linii daty”, jednak rząd w 1995 roku postanowił, że na cały me terytorium będzie obowiązywał ten sam dzień i przeniósł jednostronnie tę linię na wschód.
W skład państwa Kiribati leżącego na Oceanie Spokojnym wchodzą 32 atole oraz jedna wyspa koralowa, rozsiane wokół równika na powierzchni 3800 km. Całe państwo ma powierzchnię około 811 km kwadratowych. W skład Republiki wchodzą wyspy z trzech archipelagów Mikronezji i Polinezji: Wyspy Gilberta – 16 wysp, Feniks – 8 wysp, Line Islands – 8 wysp (bez wysp Jarvis, Palmyry, Kingman) oraz wyspa Banaba inaczej nazywana Ocean.
Spośród wszystkich 33 wysp Kiribati, zamieszkałych jest obecnie 21. W Kiribati prezydent jest jednocześnie szefem rządu, ale każda z 21 zamieszkałych wysp ma swoją lokalną radę, która zajmuje się na bieżąco sprawami swojej wspólnoty. Największą wyspą jest Kiritimati, która wraz z powierzchnią wodną laguny ma ponad 600 km kwadratowych, następna w kolejności wyspa Madlen ma nieco ponad 39 km kwadratowych powierzchni. Połowa ludności Kiribati, czyli około 50 tysięcy osób, zamieszkuje w atolu Tarawa w archipelagu Wysp Gilberta. Znajduje się tu również stolica kraju Bairiki.
Tropik i Ocean Spokojny
Kiribati jest jednym z najniżej położonych względem poziomu morza, państw na świecie. Najwyższy punkt na wyspach wznosi się na wysokość 81 metrów nad poziomem oceanu, w związku z tym prognozuje się, że z uwagi na globalne ocieplenie i podnoszenie się poziomu oceanów wyspy te mogą ulec zatopieniu około roku 2050.
Na wyspach Kiribati panuje klimat równikowy. Średnia miesięczna temperatura oscyluje w okolicach 27 – 29 stopni Celsjusza. W ciągu roku odnotowuje się opady w wysokości 700 do 3000 mm, okresowo zaś występują susze.
Na wszystkich wyspach łącznie jest 640 km dróg, znajdują się w ich obrębie dwa porty – Bonriki w atolu Tarawa i Cassidy na wyspie Kiritimati. Znajdziemy tu również 16 lotnisk, ale tylko jeden z cotygodniowym połączeniem rejsowym. Ma tu międzylądowanie samolot latający na trasie pomiędzy Nadi na wyspie Fidżi i Honolulu na Hawajach w Stanach Zjednoczonych.
Sprzedaż i dzierżawa nieruchomości na Kiribati
Obcokrajowcy nie mogą posiadać na własność ziemi na wyspach Kiribati. Również dzierżawienie gruntów nastręcza wiele problemów, z uwagi na toczące się spory pomiędzy właścicielami. Prawie 100% gruntów jest własnością rdzennej ludności kraju. Jest to niestety duży problem, aby móc zamieszkać w Kiribati.
Być może znajdą się różne możliwości, z których można byłoby skorzystać, ale byłyby na pewno bardzo ryzykowne. Zakup gruntów, czy nieruchomości bez umocowania prawnego, a w zasadzie wbrew lokalnemu prawu, jest nie tylko nielegalne, ale również bardzo ryzykowne. Dzierżawa gruntów sprawia problemy również lokalnej ludności, co w połączeniu z zakazem sprzedaży nieruchomości obcokrajowcom, może stanowić ryzykowną mieszankę. Jeśli brać to pod uwagę, inwestycja w nieruchomości na Kiribati należy do bardzo ryzykownych.
Waluta dolar australijski
Walutą obowiązującą, jak w wielu miejscach w tym regionie, jest dolar australijski. Około 50% wartości krajowego PKB stanowi zewnętrzna pomoc finansowa, głównie z Wielkiej Brytanii i Japonii. Gospodarka Kiribati jest słabo rozwinięta, głównie ze względu na brak wykwalifikowanej siły roboczej i dużą odległość od rynków światowych. Przemysł spożywczy jest niewielki, produkuje się sok palmowy, uprawia palmę kokosową, pandanusy, banany, drzewa chlebowe i melonowe. Również bardzo niemrawo funkcjonuje przemysł odzieżowy i nieco lepiej rzemiosło. Turystyka natomiast stanowi około 20% wartości PKB kraju.
Jak widzicie Kiribati to piękne miejsce. Jeśli nie odstraszają Was tropikalne temperatury w ciągu roku, oraz groźba globalnego ocieplenia, na pewno sporo do myślenia daje skomplikowana sytuacja z rynkiem nieruchomości. Ze względu na nieuregulowaną sytuację z prawami własności i zakaz zakupu nieruchomości przez obcokrajowców, Kiribati należy do bardzo ryzykownych rynków inwestycyjnych, a zamieszkanie na własnej działce, we własnym domku na Kiribati póki co pozostanie w sferze niespełnionych marzeń.
Wszystkim zapewne jest znana nazwa państwa Kiribati, a to za sprawą nocy sylwestrowej, kiedy to właśnie mieszkańcy tego wyspiarskiego państwa jako pierwsi na świecie witają nowy rok. Kiribati leży po obu stronach „linii daty”, jednak rząd w 1995 roku postanowił, że na cały me terytorium będzie obowiązywał ten sam dzień i przeniósł jednostronnie tę linię na wschód.
W skład państwa Kiribati leżącego na Oceanie Spokojnym wchodzą 32 atole oraz jedna wyspa koralowa, rozsiane wokół równika na powierzchni 3800 km. Całe państwo ma powierzchnię około 811 km kwadratowych. W skład Republiki wchodzą wyspy z trzech archipelagów Mikronezji i Polinezji: Wyspy Gilberta – 16 wysp, Feniks – 8 wysp, Line Islands – 8 wysp (bez wysp Jarvis, Palmyry, Kingman) oraz wyspa Banaba inaczej nazywana Ocean.
Spośród wszystkich 33 wysp Kiribati, zamieszkałych jest obecnie 21. W Kiribati prezydent jest jednocześnie szefem rządu, ale każda z 21 zamieszkałych wysp ma swoją lokalną radę, która zajmuje się na bieżąco sprawami swojej wspólnoty. Największą wyspą jest Kiritimati, która wraz z powierzchnią wodną laguny ma ponad 600 km kwadratowych, następna w kolejności wyspa Madlen ma nieco ponad 39 km kwadratowych powierzchni. Połowa ludności Kiribati, czyli około 50 tysięcy osób, zamieszkuje w atolu Tarawa w archipelagu Wysp Gilberta. Znajduje się tu również stolica kraju Bairiki.
Tropik i Ocean Spokojny
Kiribati jest jednym z najniżej położonych względem poziomu morza, państw na świecie. Najwyższy punkt na wyspach wznosi się na wysokość 81 metrów nad poziomem oceanu, w związku z tym prognozuje się, że z uwagi na globalne ocieplenie i podnoszenie się poziomu oceanów wyspy te mogą ulec zatopieniu około roku 2050.
Na wyspach Kiribati panuje klimat równikowy. Średnia miesięczna temperatura oscyluje w okolicach 27 – 29 stopni Celsjusza. W ciągu roku odnotowuje się opady w wysokości 700 do 3000 mm, okresowo zaś występują susze.
Na wszystkich wyspach łącznie jest 640 km dróg, znajdują się w ich obrębie dwa porty – Bonriki w atolu Tarawa i Cassidy na wyspie Kiritimati. Znajdziemy tu również 16 lotnisk, ale tylko jeden z cotygodniowym połączeniem rejsowym. Ma tu międzylądowanie samolot latający na trasie pomiędzy Nadi na wyspie Fidżi i Honolulu na Hawajach w Stanach Zjednoczonych.
Sprzedaż i dzierżawa nieruchomości na Kiribati
Obcokrajowcy nie mogą posiadać na własność ziemi na wyspach Kiribati. Również dzierżawienie gruntów nastręcza wiele problemów, z uwagi na toczące się spory pomiędzy właścicielami. Prawie 100% gruntów jest własnością rdzennej ludności kraju. Jest to niestety duży problem, aby móc zamieszkać w Kiribati.
Być może znajdą się różne możliwości, z których można byłoby skorzystać, ale byłyby na pewno bardzo ryzykowne. Zakup gruntów, czy nieruchomości bez umocowania prawnego, a w zasadzie wbrew lokalnemu prawu, jest nie tylko nielegalne, ale również bardzo ryzykowne. Dzierżawa gruntów sprawia problemy również lokalnej ludności, co w połączeniu z zakazem sprzedaży nieruchomości obcokrajowcom, może stanowić ryzykowną mieszankę. Jeśli brać to pod uwagę, inwestycja w nieruchomości na Kiribati należy do bardzo ryzykownych.
Waluta dolar australijski
Walutą obowiązującą, jak w wielu miejscach w tym regionie, jest dolar australijski. Około 50% wartości krajowego PKB stanowi zewnętrzna pomoc finansowa, głównie z Wielkiej Brytanii i Japonii. Gospodarka Kiribati jest słabo rozwinięta, głównie ze względu na brak wykwalifikowanej siły roboczej i dużą odległość od rynków światowych. Przemysł spożywczy jest niewielki, produkuje się sok palmowy, uprawia palmę kokosową, pandanusy, banany, drzewa chlebowe i melonowe. Również bardzo niemrawo funkcjonuje przemysł odzieżowy i nieco lepiej rzemiosło. Turystyka natomiast stanowi około 20% wartości PKB kraju.
Jak widzicie Kiribati to piękne miejsce. Jeśli nie odstraszają Was tropikalne temperatury w ciągu roku, oraz groźba globalnego ocieplenia, na pewno sporo do myślenia daje skomplikowana sytuacja z rynkiem nieruchomości. Ze względu na nieuregulowaną sytuację z prawami własności i zakaz zakupu nieruchomości przez obcokrajowców, Kiribati należy do bardzo ryzykownych rynków inwestycyjnych, a zamieszkanie na własnej działce, we własnym domku na Kiribati póki co pozostanie w sferze niespełnionych marzeń.